Kolejny dobry występ zaliczyła drużyna Przeciszovii w 3 kolejce o mistrzostwo klasy A. Tym razem drużyna pod wodzą trenera Barcika zmierzyła się na wyjeździe z ekipą z Rajska. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co należy uznać, na tym trudnym przecież terenie za dobry rezultat.
Przeciszów po rozgromieniu u siebie Brzezinki w poprzedniej kolejce, do Rajska jechał z wielkimi nadziejami i optymizmem. Niesieni falą zwycięstwa liczyli na to iż w Rajsku mogą zrobić niespodziankę. I choć wygrać się nie udało, to było do tego bardzo blisko a remis jest jak najbardziej zasłużony.
Pierwsza połowa w Rajsku upłynęła pod dyktando Przeciszovii. Przede wszystkim w oczy rzucało się niesamowite zdyscyplinowanie taktyczne którym Przeciszovia przewyższała Rajsko przynajmniej o klasę. Przeciszowianie grali po prostu to co sobie nakreślili w szatni,a trener po tym występie może uchodzić za Napoleona Bonaparte A-klasowych boisk. Stanowili kolektyw, dobrze naoliwioną maszynę w której wszystkie trybiki zazębiają się idealnie. Cofnięci do defensywy, przyczajeni, czekali na ataki piłkarzy z Rajska by jak tylko nadarzy się okazja skoczyć do kontrataku. To przynosiło efekty. Doskonałe sytuacje bramkowe nie dały jednak zmiany rezultatu. Najlepszą sytuację w 1 połowie zmarnował Tobik, kiedy to nie wykorzystał rzutu karnego po faulu na Bartusiu. W pierwszej połowie było jeszcze kilka okazji które jednak piłkarze z Przeciszova nie zamienili na gole.
Druga połowa to zmiana obrazu gry. W tej połowie drużyną wiodącą prym było Rajsko, jednak mimo to dobrze zorganizowana defensywa Przeciszovii raz po raz rozbijała ataki gospodarzy. Wyłączenie kluczowych zawodników Rajska w środku pola przyniosło oczekiwany efekt- nieporadność i brak pomysłu. Mimo wielu okazji bramkowych żadna nie zakończyła się sukcesem. Bezbramkowy wynik nie zmienił się już do ostatniego gwizdka.
Rajsko to drużyna aspirująca już od kliku lat do awansu. Przekonani o swoim sukcesie zetknęli się z niesamowitym oporem, taktycznym majstersztykiem popartym walką. Taki występ Przeciszovii może tylko zaostrzać apetyty.
Skład: Hutny, Mycyk, Dzidecki,Bednarczyk,Niedziela, Tobiczyk, Pawela(Lasek), Tobik, Samek(Krawczyk), Bartuś(Kempiński).
Za tydzień Przeciszovia podejmie drużynę Solavii Grojec u siebie.Wszyscy na mecz!!!
